![]() |
Pierwsza fotka nowego nabytku |
![]() |
przed... |
![]() |
...i po |
Wreszcie można było jeździć. W trakcie tego jeżdżenia zauważyłem kolejny defekt - wibrującą klamkę przedniego hamulca. Diagnoza - krzywa tarcza. Hamulce są dość istotnym elementem wyposażenia, dlatego decyzja o zakupie nowej tarczy była równie szybka, co bolesna dla portfela. Przy okazji zainwestowałem w przewód w stalowym oplocie bo stary wyglądał, jakby pamiętał wyjazd z fabryki w 1999. Tylna opona też miała już swoje lata i nie wyglądała zbyt pewnie, a na alpejskich winklach chciałbym czuć się pewnie, więc za zadku wylądował nowy Michelin.
Przy okazji pozbyłem się starego oleju i filtrów zastępując je świeżymi, rozwiązałem drobny problem z włącznikiem świateł stopu.
I tyle. Myślę, że teraz mój pierwszy motocykl będzie w stanie zawieźć i przywieźć mnie z naszej wyprawy. Dzisiaj go jeszcze nieco wypucowałem ale nie miałem okazji zrobić już fotek. Może będą jutro ;)
lol - pierwszy! ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są foty - Karola jeszcze nie wrzuciła nic tak obrazowo opisującego motór ;P
Nabijasz statsy :D A fot może będzie więcej :)
Usuń