Dlaczego Trampki zimowały w Trampkodomku, a nie w garażach w Gliwicach? Mój nie nadawał się do zimowania, a garaż, w którym stały motóry doodack'a i Karoli musieli opuścić :(
Na szczęście, zupełnie przez przypadek - znaleźliśmy z Karolą ogłoszenie wynajmu garażu - całkiem blisko od naszego mieszkania, z prądem, kanałem i za niską cenę. Ogłoszenie wystawione 20 minut temu - z drżącym sercem zadzwoniliśmy - pewnie już nieaktualne... A Pani powiedziała, że aktualne!
Umówiliśmy się na oglądanie i zdecydowaliśmy się wynająć... Jeszcze tylko pozostało wzmocnić sfatygowane deski zasłaniające kanał i nieco pozamiatać... i nasze motóry mają gdzie mieszkać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz